sobota, 31 maja 2014

Podsumowanie maja


Maj obfitował w wiele świetnych pozycji ksiązkowych. Jednakże miesiąc ten książki dzieliły po równo z finalnymi sezonami Doctora Who i Supernatural  oraz z genialnymi filmami - X-men. Przeszłość, która nadejdzie, 300 Początek Impierim i Centurion.

Podsumowanie maja :

Liczba obserwatorów : 15 >>> Witam Was serdecznie :D
Liczba wyświetleń bloga :1202
Najczęściej odwiedzany post : Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika- S. King
Liczba dodanych postów : 6
Liczba przeczytanych stron książek zrecenzowanych : 1742
Liczba przeczytanych stron dziennie : 56,1
Podsumowanie wyzwania "Przeczytam tyle ile mam wzrostu"- 31 cm

Książki przeczytane i zrecenzowane :

Książki niezrecenzowane :
1. Zdradzona- P.C. Cast + Kristin Cast
2. Nigdziebądź- N. Gaiman
3. Autostopem przez Galaktykę- D. Adams
4. Zemsta ubiera się u Prady- L. Weisberger
5. Oko jelenia. Triumf lisa Renicke- A. Pilipiuk
6. Zapach szkła- A. Ziemiański
7. Tajemny krąg księga 2. Czas buntu. Moc- L.J. Smith

W tym miesiącu skończyłam oglądanie 7 sezonu Doctora Who i aktualnie czekam na premierę sezonu 8 "już" w sierpniu  :)



Filmowo maj należał do najnowszej części X- menów :)


Muzycznie w ostatnim czasie moja ulubioną piosenką jest War Pigs - Black Sabbath z soundtracka do 300 Rise of an empire :)


Genialna jest również piosenka z "Doctor Who The Musical"  z kanału AVbyte


Polecam i serdecznie zapraszam Was do obejrzenia wywiadu z pisarzem Szczepanem Twardochem, który przeprowadził Łukasz Jakóbiak w swoim programie 20m2Łukasza (link do kanału na yt)


Życzę miłego czerwca :D
Pozdrawiam serdecznie :)

piątek, 30 maja 2014

Kosogłos- S. Collins


"Pozbierać się jest dziesięć razy trudniej, niż rozsypać"
czyli
Katniss powraca po raz ostatni.

 Po skończeniu "W pierścieniu ognia" (recenzja)- drugiego tomu trylogii o Katniss Everdeen byłam bardzo ciekawa finału całej historii. Autorka po "W pierścieniu ognia" zostawia czytelnika z wieloma pytaniami głównie dotyczącymi walki głównej bohaterki z systemem jak i rozwoju relacji Katniss i Peety. "Kosogłos" okazał się książką  naprawdę wciągającą, gdzie co parę stron ma miejsce jakieś ciekawe wydarzenie.

Po 75 rocznicy poskromienia i nieudanych Głodowych Igrzyskach akcja na większość czasu przenosi się do legendarnego 13 Dystryktu. Tutaj Katniss z rodziną i uciekinierami z 12 Dystryktu rozpoczynają nowe życie. Bohaterka wciąż nie może wybaczyć sobie, że nie ma z nią Peety, przez co popada nieomal w depresję. Ostatecznie godzi się być symbolem rewolucji. Katniss początkowo może wspierać walczących poprzez wzywanie ich do walki. Lecz w obliczu bezpośredniego zagrożenia przekonuje się, że to dzięki niej ludzie mają odwagę walczyć z potężnym wrogiem.

Trzeci tom przygód zwykłej- niezwyklej Katniss Everdeen na pierwszy rzut oka zachwyca przede wszystkim okładką. Błękit "Kosogłosa" przykuwa uwagę intensywnością koloru, który odstaje od kolorystyki okładek poprzednich dwóch tomów, zapowiadając jednocześnie zdecydowanie inny charakter tej części.

Autorka ze zręcznością akrobatki manewruje fabułą i zwrotami akcji dosłownie co kilkanaście stron zaskakując czymś czytelnika. Z jednej strony mamy tu rozwijającą się rewolucję, a z drugiej samą bohaterkę i jej rozterki. Co do zakończenia jest ono przewidywalne, lecz towarzyszy mu wiele innych zaskakujących  wydarzeń, które ubogacają finał trylogii. Trudno jest mi opisać szok kiedy uświadomiłam sobie, że jest to definitywny koniec.

Podsumowując, "Kosogłos" jest powieścią stanowiącą na prawdę dobre podsumowanie historii Katniss i jej walki. Autorka opowiada całą historię w sposób ciekawy i jednocześnie sprawia, że czytelnik bardzo szybko identyfikuje się z bohaterką i gorąco jej kibicuje. Finał książki jest na prawdę zaskakujący i pozostawia czytelnika z pustką w głowie.

Serdecznie polecam :)

wtorek, 27 maja 2014

Liżąc ostrze- J. Ćwiek


"Liżąc ostrze" wylosowana w Zapowiedziach majowych 
Życie po życiu ?
czyli
 Nowa wizja czyśćca w wykonaniu Jakuba Ćwieka.

 Do tej pory ze stylem Jakuba Ćwieka spotykałam się głównie w serii o Kłamcy. Dlatego też byłam bardzo ciekawa jak będzie wyglądać historia oderwana od uniwersum pełnego aniołów i dawnych bogów. Książka przez większość czasu, który jej poświęciłam wydawała mi się świetnym materiałem na thriller. Niektóre sceny opisywane przez narratora kształtują się jak sceny wyjęte prosto z filmu. Czytelnik- widz może dokładnie wyobrazić sobie klatka po klatce jak historia detektywa Drelicha wyglądałaby na ekranie telewizora lub komputera.

Cała fabuła zaczyna się niczym w filmie akcji. Główny bohater- Kacper Drelich w czasie rozpracowywania szajki przestępców zostaje ujawniony. Detektyw związany w ciemności jest już bliski śmierci. Jednak nagle Kacper przypomina sobie o obietnicy złożonej kilkuletniemu synowi. Wspomnienie to daje mu siłę do walki o swoje życie.

"Liżąc ostrze" jest powieścią skonstruowaną w sposób bardzo ciekawy. Początkowo uwaga narratora skupia się po trochu na każdej z postaci, lecz w mirę rozwoju fabuły czytelnik zdaje sobie sprawę, że główna akcja dotyczy głównie detektywa Kacpra Drelicha i tajemniczego Satyra. W marę zagłębiana się w powieść zdajemy sobie sprawę, że wspólnym mianownikiem dla wszystkich wydarzeń jest nasz główny bohater, który z jednej strony może uchodzić za przykład dla innych, ale z drugiej  posiada wiele głęboko skrywanych tajemnic.

Książkę czyta się naprawdę bardzo szybko. W marę upływu czasu i przeczytanych stron akcja staje się bardziej skomplikowana, tajemnicza,a  momentami przerażająca czym trudniej się od niej oderwać. Autor w tej jakże ciekawej pozycji zawarł cały swój autorski kunszt znany z serii o nordyckim bogu. Fabuła doprawiona jest kilkoma trupami, ale też szczyptą humoru i paroma zabawnymi scenami, które odrywają czytelnika od głównego wątku w sposób delikatny i pozwala ujrzeć fragment misternej układanki jaką jest cała powieść.

Podsumowując, "Liżąc ostrze" jest powieścią jak najbardziej dla fanów fantastyki i osób znających bardzo ciekawy, a zarazem lekki styl autora. Książka jest warta by spędzić z nią kilka wolnych chwil. Jednakże mnie jako czytelnika zawiodło trochę samo zakończenie-wydaje mi się nijakie.

Polecam :)

piątek, 16 maja 2014

Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika-S.King


Współczesny mistrz powieści grozy pisze poradnik dla młodych pisarzy.
czyli:
"Książki są wybitnie przenośnymi czarami"

"Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" chciałam przeczytać już od dawna zachwycona między innymi "Lśnieniem". Równocześnie byłam bardzo ciekawa co ma do przekazania początkującym pisarzom ikona światowej literatury- Stephen King. Na początku forma książki, połączenie biografii z poradnikiem, trochę mnie zaskoczyła, ale z drugiej strony pozwoliła poznać autora nie jako "wielkiego pisarza", ale zwykłego człowieka, który różni się od nas tylko determinacją do pracy i samodyscypliną, dzięki której odniósł wielki sukces.

Pierwsza część książki poświęcona jest życiu autora. Pan King dzieli się z czytelnikiem swoimi najwcześniejszymi wspomnieniami z dzieciństwa. Sprawia to że książka ta nie jest zwykłą autobiografią.   Tu fakty z życia autora są wplecione przede wszystkim w historię o człowieku, który już od najmłodszych lat wiedział co chce robić w życiu i konsekwentnie do tego dążył. 

Czytelnik towarzyszy autorowi, czy raczej bohaterowi poprzez dzieciństwo pełne przeprowadzek i wizyt u lekarzy, dojrzewanie, pierwsze próby pisarskie, studia, pierwszą pracę, pisanie wieczorami i wydanie pierwszej książki. Autor nie pominął również i tych możliwe wstydliwych dla niego faktów, które
jednocześnie mogą wywołać uśmiech na twarzy czytelnika.

"Jak pisać" nie jest poważną książką- jest połączeniem autobiografii z poradnikiem, jednak wszystko pisane jest językiem prostym i przyjaznym czytelnikowi. Autor nie przebiera w słowach, podobnie jak w swoich powieściach co czyni jego bohaterów bardziej realnymi. Słynny autor w swojej autobiografii daje poznać się nie jako geniusz w dziedzinie tworzenia niesamowitych historii, lecz jako zwykły człowiek, który jakby tylko przez przypadek tworzy tak poruszające i jednocześnie przerażające historie.

Fani Stephena Kinga w "Jak pisać" odnajdą nawiązania autora do jego wcześniejszych powieści - "Carrie", "Buick 8", "Misery", "Bastion" oraz "Miasteczko Salem". Autor opowiada przy poszczególnych tytułach o procesie powstawania danej historii, jej inspiracji oraz własnych przemyśleniach na jej temat. Książka skonstruowana jest na zasadzie najczęstszych pytań na jakie autor odpowiada podczas wywiadów czy spotkań z fanami.  

Druga część książki w dużej mierze poświęcona jest radom jakie udziela autor początkującym pisarzom. Jako przykład podaje osobiste doświadczenia zbierane na przestrzeni czterdziestu lat. Według Stephena Kinga konieczną podstawą dla młodego pisarza jest dużo czytać i równie dużo pisać. Autor nie pomija w swojej autobiografii również i tych mniej chwalebnych wydarzeń, jak problemy z alkoholem. King sam przyznaje, że nie pamięta jak udało mu się napisać powieść "Cujo" ponieważ niemal cały czas był pod wpływem alkoholu. Pod koniec książki autor dzieli się również z czytelnikiem swoimi wspomnieniami o wypadku w 1999 roku. Autor wtedy właśnie pisał "Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" co czyni tę książkę bardzo wyjątkowa zarówno dla samego autora i jego wiernych czytelników.

Podsumowując, "Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" Stephena Kinga polecam zarówno wielbicielom twórczości amerykańskiego mistrz grozy jak, początkującym pisarzom i osobom chcącym swoją przyszłość związać właśnie z tym zawodem.

Serdecznie polecam :)

sobota, 10 maja 2014

Niezgodna-V. Roth


Na ruinach Chicago rozwija się całkiem nowy rodzaj społeczeństwa.
Ludzie są podzieleni.
A decyzją jaką podejmują jako nastolatkowie wpływa na resztę ich życia.

Po "Niezgodną"sięgnęłam z czystej ciekawości, która powodowana była licznymi recenzjami innych blogerów. Szczerze muszę przyznać, że na początku byłam uprzedzona do książki ze względu na popularności jaką zdobyła w dość szybkim czasie. Jednak moje obawy były niepotrzebne bo historia Beatrice okazała się warta każdej pochwały jaką otrzymuje.

"Niezgodna" jest niewątpliwie porywającą opowieścią o walce jednostki z systemem. Chodzi tu przede wszystkim o wspaniale przedstawioną społeczność ludzi, którzy kierując się określoną cechą tworzą na ruinach znanej nam cywilizacji nowe futurystyczne i niekiedy przerażające społeczeństwo.

Ludzie w Chicago podzieleni są na pięć tzw. frakcji: Altruizm, Nieustraszoność, Erudycję, Prawość i Serdeczność. Każdy nastolatek kończący szesnaście lat przechodzi przez skomplikowany system testów, który ma na celu pomóc mu w życiowym wyborze. Każdego roku nastolatkowie wybierają do której frakcji chcą należeć w przyszłości porzucając już na zawsze swoje rodziny i dotychczasowe życie.

Główna bohaterka- Beatrice pochodzi z frakcji Altruizmu. Jednak podczas testów okazuje się, że Beatrice jest wyjątkowa i właśnie tą wyjątkowość zmuszona jest ukrywać by pozostać przy życiu. Dzień wyboru nadchodzi nieubłaganie szybko. Beatrice wie, że jej decyzja może na zawsze oddzielić ją od kochającej rodziny. Ostateczny wybór zaskakuje samą bohaterkę.

Życie Beatrice w nowej frakcji jest spełnieniem jej dotychczas głęboko skrywanych marzeń. Jednak jej historia nie jest grzeczną powieścią dla dobrze ułożonych panienek. Bohaterka szybko przekonuje się, że jej nowa frakcja o ile zachwycająca z zewnątrz, wewnątrz jest środowiskiem bardzo niebezpiecznym. Nawet pozornie niewinna zabawa tu potrafi przemienić się w walkę o życie. Jest to jednocześnie historia o sile jaką może odkryć w sobie młoda dziewczyna by bronić najbliższych.

Powieść "Niezgodna" z całą pewnością wpisuje się w obecnie panujący trend na książki traktujące o antyutopiach. Historia Beatrice z jednej strony przeciąga poprzez samą dobrze i ciekawie skonstruowaną fabułę, ale z drugie strony ważna rolę odgrywa charyzmatyczna bohaterka- jej życie i przeszkody z jakimi musi się zmagać. Szczerze muszę przyznać zaskoczyło mnie zakończenie książki- nie spodziewałam się, że autorka tego typu powieści zdecyduje się na iście martinowskie rozwiązanie :)

Podsumowując, powieść "Niezgodna" Veronici Roth wybija się spośród innych podobnych powieść przede wszystkim ciekawie zarysowaną post apokaliptyczną rzeczywistością jak i iście heroiczna bohaterką. Autorka by nie przetłoczyć czytelnika ponurą wizją przyszłości wplątuje główną bohaterkę w zgrabny i jakże urzekający romans.

Serdecznie polecam :)  

niedziela, 4 maja 2014

Seria o Dorze Wilk. Bogowie muszą być szaleni- A. Jadowska

Dora Wilk powraca w wielkim stylu by walczyć przeciw niegodziwym aniołom, stworzyć wampirzy klan i w między czasie uratować nadprzyrodzony świat,
czyli
 "Niemożliwe rzeczy od ręki, cuda w przeciągu trzech dni".

Po drugi tom przygód czarownicy i jej dwójki przyjaciół- anioła Joshui i diabła Mirona sięgnęłam niemal natychmiast po przeczytaniu tomu pierwszego- "Złodzieja dusz". I o ile pierwszy tom zachwycił mnie nietypowymi bohaterami i fabułą, tak tom drugi "Bogowie muszą być szaleni" urzekł mnie jako całość i uczynił zagorzałą wielbicielką twórczość Pani Anety.

Ze zwycięstwa nad magiem (patrz recenzja tom I- "Złodziej dusz") Dora jako czarownica wychodzi zarówno potężniejsza jak i powszechnie znana i podziwiana. Jednakże bohaterce nie dany jest spokojna czy bezpieczna egzystencja. Mroczne sny jakie nawiedzają Jadę (magiczne imię czarownicy) okazują się być wizjami złowieszczej przyszłości i bitwy wewnętrznie skłóconej społeczności nadprzyrodzonych. Czarownica pomimo własnych problemów wyrusza na ratunek. Jednakże na miejscu okazuje się, że sytuacja nie jest tak prosta jak się wydawała. 

Dora w nadprzyrodzony sposób staje się matką dwójki wampirów, a w międzyczasie przekonuje się, że w jej żyłach płynie wilcza krew. Tak niespotykane połączenie sprawia bohaterce wiele kłopotów, ale również pozwala dojść do porozumienia jednocześnie z wampirami, wilkołakami i czarownicami. 

Nie jestem w stanie znaleźć w tej powieści żadnych minusów. Jest to historia jednocześnie śmieszna jak i poważna. Książkę czyta się nieprawdopodobnie szybko - autorka zaskakuje zwrotami akcji i nie pozwala na długie przerwy w czytaniu. Na pochwałę zasługują również oryginalni, ciekawi i atrakcyjnie skonstruowani bohaterowie zarówno pierwszo- jak i drugoplanowi.

Na wyróżnienie zasługuje niespodziewana przemiana anioła Gabriela w stosunku do Joshui. Naprawdę ostatniego czego można by się spodziewać po legendarnym specu od zwiastowań to to, że młoda czarownica będzie w stanie na niego wpłynąc. Autorka w drugi tomie wprowadza również osławionego Lucyfera, a Dora po raz pierwszy idzie do piekła :)

Podsumowując, kontynuacja serii o Dorze Wilk- "Bogowie muszą być szaleni" jest godnym i genialnym następcą "Złodzieja dusz". Książka jest po prostu wspaniałym połączeniem literatury kobiecej z fantastyką  oraz pełnym zagadek i niedopowiedzeń kryminałem.

Serdecznie polecam :) 

piątek, 2 maja 2014

Zapowiedzi majowe


Majówka w pełni, więc wszyscy ksiązkoholicy łącznie ze mną mają sporo czasu na oddanie się błogiemu czytaniu :)
A nie byłoby czytania bez losowania książek miesiąca. Book Jar już w wiosennym otoczeniu więc nie przedłużając bierzmy się do pracy :)


Oto książki miesiąca :

Liżąc ostrze - Jakub Ćwiek


Christine - Stephen King


Cassandra Clare- Miasto popiołów


Zemsta ubiera się u Prady - Lauren Weisberger


Pozdrawiam i zapraszam na nadchodzące recenzje :)