środa, 24 września 2014

Zbuntowana- V. Roth


Świat, który do tej pory znałeś pogrąża się w chaosie.
Przyjaciele giną w imię niejasnych idei.
Śmierć staje się nieodłącznym towarzyszem.
Co robisz?

"Boję się, że jeżeli zacznę płakać, to nie przestanę, póki całkiem nie wyschnę i nie pomarszczę się jak rodzynka"

"Zbuntowana" skupia się przede wszystkim na tajemnicy dla której zginęli Altruiści. Jednocześnie opisuje rywalizację w jaką wdają się poszczególne frakcje. Jednakże nie wiadomo o co tak w ogóle toczy się walka. Czy jest to informacja, którą chcą zataić Erudyci czy chęć zdobycia władzy?

Drugi tom opisuje walkę jaką toczy Tris przeciw wizji zdominowania społeczeństwa przez frakcje Erudytów. Po zatrzymaniu symulacji i ucieczce z miasta bohaterka za wszelką cenę chce odkryć powód dla którego zginęła większość przedstawicieli Altruizmu. Początkowo mała misja bohaterki przemienia się w osobistą krucjatę w imię której Tris jest w stanie oddać życie. Plan ten nie podoba się przede wszystkim Tobiasowi, który jest rozdarty wobec lojalności rodzinie a wierności ukochanej.

Niespodziewanie pojawia się pogardzana przez innych frakcja złożona z bezfrakcyjnych. Po ataku Nieustraszonych na Altruistów znany dotychczas ustrój zaczyna się walić. Na chaosie próbują skorzystać właśnie bezfrakcyjni, którzy pod dowództwem Evelyn urośli w siłę, stając się tym samym jedną z najliczniejszych i niebezpiecznych frakcji.

Minusem książki były dla mnie zmienne nastroje Tris i jej zachowanie wobec Tobiasa. Bohaterka przy każdej decyzji próbuje udowodnić swoją siłę oraz to, że jej rodzice nie umarli na darmo. Niemal przez całą książkę jest gotowa walczyć nawet za cenę śmierci, lecz jedno wydarzenie diametralnie zmienia jej poglądy. Co więcej, bardzo denerwowały mnie humorki i pomysły Tris. Dziewczyna z jednej strony kocha Tobiasa i chce żyć z nim z dala od problemów, ale przy każdej okazji deklaruje, że jest gotowa na śmierć. Niektóre jej pomysły są po prostu idiotyczne i zamiast obgadać je z Tobiasem czy kimś innym Tris bez zastanowienia wciela je w życie. 

Autorka wplata w fabułę kilka zwrotów akcji, ale mówiąc szczerze końcówkę "Zbuntowanej" czytałam jedynie dla dwóch powodów. Po pierwsze dla wątku miłosnego Tris i Tobiasa, z podsumowaniem którego autorka zwleka do ostatnich stron oraz na drugim miejscu by dowiedzieć się więcej o tajemniczej informacji jaką ukrywają Erudyci, a której i tak na razie nie ogarniam.

Podsumowując, "Zbuntowana" nie jest przede wszystkim tak dobra jak tom pierwszy. Całość fabuły rozbija się o wewnętrzne konflikt bohaterki i jej postępowanie wobec Tobiasa. Choć parę scen na prawdę wycisnęło ze mnie łzy to jednak wciąż jestem zła na bohaterkę za jej bezmyślność.

1 komentarz:

  1. Eh, no pewnie przeczytam, chociaż same kiepskie recenzje zbiera ta książka...

    OdpowiedzUsuń