Mrok nocy jest schronieniem dla wielu stworzeń.
Lecz nie zawsze są to stworzenia przyjazne człowiekowi.
Tylko ty zdecydujesz czy odważysz się zanurzyć w tajemnice Mroku,
czy też pozostaniesz w bezpieczniej niewiedzy dnia...
Drugi tom cyklu "Kronik Wardstone" kontynuuje przygody Toma Warda, młodego kandydata na stracharza, czyli samotnego bojownika przeciwko wszelkim potworom i złu, jego mistrza i nauczyciela oraz kilku bliskich im osób. Tym razem para głównych bohaterów stanie w obliczy zagrożenia ze strony potężnego potwora- Mora, lecz również przed bezwzględnym Kwizytorem - samozwańczym łowcą czarownic.
"Klątwa z przeszłości" jest powieścią typowo młodzieżową opowiadającą o sile miłości i przyjaźni. Jednocześnie autor nie zapomina o pojęciu śmierci, strachu czy brutalności, jednakże te tematy w powieści są podjęte w sposób nie dosłownie, ale również nie z przesadną rezerwą. Według mnie najważniejsza w całej powieści była atmosfera jaką udało się stworzyć autorowi już w pierwszym tomie. Jest to atmosfera świata nie do końca opierająca się na tym co dobre, ale rzeczywistość Hrabstwa dopuszcza do głosu również Mrok i jego małe sukcesy, które ostatecznie wiodą jednak do zwycięstwa dobra, a jeśli nie samego dobra to chociaż sprawiedliwości czy też racji głównego bohatera.
Trafnym pomysłem było również ponowne wprowadzenie do książki Alice- młodocianej czarownicy znanej już z pierwszej części cyklu- "Zemsta czarownicy". Choć narrator samej Alice nie poświęca zbyt wiele czasu, a jedynie tyle ile trzeba do określenia bohaterki, ale to właśnie ta drugoplanowa bohaterka świetnie uzupełnia na ogół męski świat stracharza i Toma.
Jedynym minusem jakiego dopatrzyłam się w całości była niezwykła dojrzałość głównego bohatera, który gotowy jest za cenę własnego życia uratować najbliższych mu przyjaciół. Dla mnie był to co najmniej dość fałszywy zabieg i nie do końca wpasował się w całość historii o młodym chłopcu , choć całość zakończyła się dość szczęśliwie.
Podsumowując, "Klątwa z przeszłości" jest pozycją przeznaczoną docelowo dla nastoletniego czytelnika, choć nawet i starsi na pewno znajdą w tej mrocznej historii coś dla siebie. Jeśli tylko zaczniesz czytać tę książkę, to może nie zachwyci cię sama historia i główny bohater, ale na pewno poddasz się niezwykłej atmosferze jaka otacza każde słowo w tej książce :)
"Klątwa z przeszłości" jest powieścią typowo młodzieżową opowiadającą o sile miłości i przyjaźni. Jednocześnie autor nie zapomina o pojęciu śmierci, strachu czy brutalności, jednakże te tematy w powieści są podjęte w sposób nie dosłownie, ale również nie z przesadną rezerwą. Według mnie najważniejsza w całej powieści była atmosfera jaką udało się stworzyć autorowi już w pierwszym tomie. Jest to atmosfera świata nie do końca opierająca się na tym co dobre, ale rzeczywistość Hrabstwa dopuszcza do głosu również Mrok i jego małe sukcesy, które ostatecznie wiodą jednak do zwycięstwa dobra, a jeśli nie samego dobra to chociaż sprawiedliwości czy też racji głównego bohatera.
Trafnym pomysłem było również ponowne wprowadzenie do książki Alice- młodocianej czarownicy znanej już z pierwszej części cyklu- "Zemsta czarownicy". Choć narrator samej Alice nie poświęca zbyt wiele czasu, a jedynie tyle ile trzeba do określenia bohaterki, ale to właśnie ta drugoplanowa bohaterka świetnie uzupełnia na ogół męski świat stracharza i Toma.
Jedynym minusem jakiego dopatrzyłam się w całości była niezwykła dojrzałość głównego bohatera, który gotowy jest za cenę własnego życia uratować najbliższych mu przyjaciół. Dla mnie był to co najmniej dość fałszywy zabieg i nie do końca wpasował się w całość historii o młodym chłopcu , choć całość zakończyła się dość szczęśliwie.
Podsumowując, "Klątwa z przeszłości" jest pozycją przeznaczoną docelowo dla nastoletniego czytelnika, choć nawet i starsi na pewno znajdą w tej mrocznej historii coś dla siebie. Jeśli tylko zaczniesz czytać tę książkę, to może nie zachwyci cię sama historia i główny bohater, ale na pewno poddasz się niezwykłej atmosferze jaka otacza każde słowo w tej książce :)
Polecam :D
Muszę poczytać o pierwszym tomie, bo chyba mnie zainteresuje ;)
OdpowiedzUsuńNastoletnim czytelnikiem nie jestem i myślę, że ta książka nie sprostałaby moim oczekiwaniom :)
OdpowiedzUsuńChyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNastolatką dawno już nie jestem, więc to chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPS- No, nie aż tak dawno nastolatką byłam :D
naczytane.blog.pl