sobota, 12 kwietnia 2014

Naznaczona -P.C. Cast + Kristin Cast


Zoey to przeciętna nastolatka. Ma najlepszą przyjaciółkę Kaylę, chłopaka Heatha, nie potrafi dogadać się z rodzeństwem, nie lubi ojczyma, jest zawiedziona postawą matki, a najbliższą jej osobą jest babcia.
Jednak wszystko zmienia się kiedy niespodziewanie Zoey zostaje Naznaczona.

Zoey jest taka jak inne dziewczyny w jej wieku i pomimo konfliktu z najbliższą rodziną wiedzie całkiem szczęśliwe życie. Jednak gdy czoło dziewczyny zostaje naznaczone Zoey wpada w panikę i w najmniej spodziewanym momencie doświadcza wizji samej bogini wampirów- Nyks, która ją błogosławi. W ten sposób Zoey zostaje powołana do nowego życia w Domu Nocy- szkoły dla kandydatów na wampiry. Już na miejscu okazuje się, że znak Zoey stanowi o jej niezwykłości i popularności w nowej szkole. Nasza bohaterka szybko zaprzyjaźnia się ze swoją współlokatorką - Stevie Rae i wraz z paroma innymi uczniami tworzy całkiem zgraną paczkę. Jednak Zoey poprzez swoją niezwykłość staje się również wrogiem Afrodyty- najpopularniejszej dziewczyny w szkole i bezwzględnej przewodniczącej elitarnej organizacji Cór i Synów Ciemności.

Zoey wraz z wiernymi jej przyjaciółmi stawia czoła nie tylko bezlitosnej Afrodycie, ale również problemom z ludzkimi przyjaciółmi, nieoczekiwanej żądzy krwi i wampirzym duchom. Jednakże w między czasie Zoey nawiązuje dość bliską znajomość z najprzystojniejszym chłopakiem w Domu Nocy- Erickiem, który okazuje się nie tyle szarmancki i uroczy, ile szlachetny i gotowy do poświęceń.

Niewątpliwie "Naznaczona" to dość ciekawa pozycja, jednak jest dość przeciętna w swoim nurcie. Niewątpliwym minusem jest tu język jakim pisana jest powieść. Bardzo rzucają się w oczy nachalne i nie zawsze na miejscu wypowiedzi bohaterów nawiązujące do seksu. Jako czytelnika denerwuje mnie również wątłe nakreślenie ogólnej rzeczywistości w książce. Ponieważ z jednej strony jest to rzeczywistość bardzo zbliżona do naszej, ale z drugiej strony ludzie dzielą się na radykalnie religijnych i wampiry, które czczą Nyks. 

Podsumowując, "Naznaczona" jest powieścią lekką i niezobowiązującą, w sam raz na weekend. Jednak bardziej obeznanych czytelników ostrzegam by nie spodziewali się po akurat tej książce czegoś niezwykłego. Jak napisałam wcześniej- jest to dość historia ciekawa, ale autorki nie do końca wykorzystały jej potencjał. 

Polecam :) 

9 komentarzy:

  1. Czytałam i bardzo ją mile wspominam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś mnie do niej nie ciągnie.
    Pozdrawiam ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie marnuj czasu... Kilka pierwszych tomów jest w porządku, ale im dalej tym gorzej. Nie ma to jak wymyślić jakąś historię, a potem rozbudować ją na milion tomów, w których na przemian mordujemy i ożywiamy bohaterów. Sukces murowany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ożywiania bohaterów akurat nic nie mam, ale po prostu sama fabuła jest trochę nudna i przewidywalna :/

      Usuń
  4. Mnie również do niej nie ciągnie :) Nie przepadam już za takimi fabułami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam już siedem części, ale ostatni to była totalna pomyłka. Ja na pewno nie będę czytać dalej. Do szóstej jest znośnie. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy zdołam dotrwać do szóstej części :)

      Usuń
  6. Czytałam kawałek, ale nie dałam rady skończyć:( Rzeczywiście - lekka, ale znudziły mnie już trochę te schematy - znów fantasy, trójkącik miłosny itd...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już po 10 tomach, plus, że czyta się bardzo szybko, minus to głupi i infantylni bohaterowie :)

    OdpowiedzUsuń